Kiedy rozmawiamy o fantazyjnych kolorach diamentów, najpewniej na myśl przychodzi nam róż, błękit, żółty lub najczęściej spotykany brąz. Oczywiście im barwa rzadsza tym wartość kamienia wyższa. Choć diamenty występują w wszystkich kolorach tęczy, jest jedna barwa, jeden taki odcień który zaburza zasadę – rzadki = drogi. Mam na myśli szare diamenty… Pomimo iż są dość rzadkie – ich cena jest nadal stosunkowo niska.. Stanowią więc interesującą propozycję dla wszystkich którzy szukają czegoś ciekawego, rzadkiego i niezbyt drogiego…
Atomy „tworzą” kolor …
Za szare zabarwienie w diamentach odpowiada pierwiastek wodoru. Duża ilość jego atomów, poupychanych pomiędzy atomami węgla sprawia iż kamień równomiernie pochłania padające na niego światło. Niektóre z szarych diamentów swoją barwę zawdzięczają niewielkim ilościom pierwiastka boru. Bor, który „tworzy” w diamencie barwę niebieską, w rzadkich przypadkach tworzy odcień szary. Pomimo wielu badań, w tym przypadku naukowcy nie odkryli jeszcze zależności odpowiadającej za to iż jedne diamenty stają się niebieskie a inne szare. Bliskie spowinowacenie szarych diamentów z niebieskimi jest sprawia iż są niezłymi półprzewodnikami ładunków elektrycznych. To bardzo rzadka cecha której nie mają ani diamenty bezbarwne ani diamenty w innych kolorach. Inną cechą rozpoznawczą szarych diamentów jest to że bardzo rzadko wykazują one jakikolwiek stopień fluorescencji, a jeśli już występuje to jest ona bardzo słaba.
Klasyfikacja szarych diamentów
Instytut GIA klasyfikuje wysycenie szarych diamentów w pięciu klasach. Od najsłabiej wysyconego Light Gray, przez Fancy Light Gray, Fancy Gray, Fancy Dark Gray na Fancy Deep Gray kończąc. Jednak szara barwa często posiada drugorzędny kolor modyfikujący. Najczęściej jest to barwa niebieska, żółta, zielona, fioletowa czy brązowy. Tak samo szarość może modyfikować inne barwy główne, jak to jest w przypadku niebieskiego czy fioletu. Szara modyfikacja barwy niebieskiej znacząco wpływa na obniżenie ceny w porównaniu z „czystym” niebieskim diamentem.
Występowanie …
Naturalne szare diamenty pozyskiwane są najczęściej w RPA, Rosji czy Brazylii. Do niedawna szare diamenty były wydobywane także w Australii. Sytuacja uległa zmianie po zamknięciu Argyle. Ta najsławniejsza kopalnia różowych diamentów, dostarczała na rynek również diamenty w innych barwach. Wg. danych Rio Tinto – właściciela Argyle- szare diamenty stanowiły około 2% urobku kopalni. Należy w tym miejscu nadmienić że tylko niewielka liczba szarych diamentów trafia do dalszej obróbki i ma szanse na pojawieniu się w biżuterii czy też kolekcji inwestora.
Występowanie szarych diamentów na świecie, w oparciu o dane branży wydobywczej, przyjmuje się na poziomie niższym niż 2% – na tle wszystkich wydobywanych diamentów w barwach fantazyjnych. Całkiem to więc dobry wynik…
Rzadkie …
Szare diamenty są niezwykle rzadkie, większość z ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy z ich występowania. Są jednak na świecie diamenty które są w rzeczywistości szaro-niebieskimi kamieniami – choć wielu nie zdaje sobie z tego sprawy. Takim diamentem jest na przykład Diament Sułtana Moroka czy najsławniejszy niebieski diament – HOPE, którego barwę określono jako Fancy Deep Grayish Blue.
Przez lata, aby nieco podkreślić ich wyjątkowy charakter na rynku określenie „szary” zaczęło być stopniowo wypychane przez określenia ‘stalowy” czy „srebrny”, jednak to nazewnictwo nie przebiło się jako główne w określaniu barwy tych pięknych diamentów.
Szare diamenty są warte uwagi …
Biorąc pod uwagę ich niepospolite występowanie i niewątpliwie równie ważną kwestię jaką jest stosunkowo niska cena – warto się nad szarymi diamentami zastanowić. Te diamenty bez wątpienia mogą zapewnić potencjalnym nabywcom możliwość posiadania unikalnej i wysoce spersonalizowanej biżuterii bez wydawania na nią fortuny. Dużym atutem szarych diamentów jest również fakt iż niezależnie od kształtu oszlifowanego diamentu – w każdym wyglądają doskonale, nawet w tak nieszczęśliwym dla wydobycia barwy – brylancie. Co więcej, szare diamenty mają dodatkową zaletę „ukrywania” inkluzji wewnątrz kamienia. Te naturalne „defekty czystości” są często ciemne lub czarne, więc kamień nie „pokazuje” nam ich od razu … Należy pamiętać iż od szarego do niebieskiego to już tylko „jeden krok”, i często takie diamenty zdają się „migać” na niebiesko, podnosząc optycznie jakość i wartość.
W ostatnich latach szarość przyciąga także kolekcjonerów. Niewielka ich podaż na rynku, podkreślane już tutaj stosunkowo niewysokie ceny – sprawiają iż kolekcjonerzy często traktują je jako obiekty kolekcjonersko/inwestycyjne. Cena szarego, jedno-karatowego diamentu to nadal kilka, kilkanaście tysięcy dolarów – a więc nie 200 czy 500 tysięcy jak w przypadku różu czy błękitu. Jednak tak jak w przypadku kolorów najdroższych tak i ceny szarych diamentów rosną stabilnie od dłuższego czasu. Może więc ?
W przypadku pytań – zapraszam do kontaktu. Pamiętajcie że moich wpisów nie można traktować jako rekomendacji. To po prostu moja opinia i chęć podzielenia się z Wami moją wiedzą nt. diamentów.